Od 5 do 7 grudnia 2017 r. Zastępca Komendanta Głównego Policji nadinsp. Jan Lach, Komendant Wojewódzki Policji w Krakowie nadinsp. Krzysztof Pobuta , Komendant Wojewódzki Policji w Białymstoku nadinsp. Daniel Kołnierowicz oraz Naczelnik Wydziału Misji Zagranicznych i Oficerów Łącznikowych Biura Międzynarodowej Współpracy KGP kom. Marek Dzierżęga, wizytowali Jednostkę Specjalną Polskiej Policji pełniącą służbę w Kosowie w ramach Misji Unii Europejskiej EULEX w zakresie praworządności.

Wizyta połączona była z przekazaniem policjantom XXVII rotacji jednostki życzeń związanych ze zbliżającymi się świętami i podziękowań za wymagającą służbę poza granicami kraju.
Oprócz samych policjantów jednostki na spotkanie zaproszeni zostali także polscy eksperci policyjni pełniący służbę w różnych miejscach struktury misji EULEX w Kosowie.

Spotkanie rozpoczęto minutą ciszy poświęconą funkcjonariuszowi Policji, który zginął na służbie w nocy z 2 na 3 grudnia br.
Szczególnym momentem samej wizyty było złożenie życzeń świątecznych oraz nagrodzenie wyróżniających się policjantów pełniących służbę na terenie Kosowa. Zastępca Komendanta Głównego Policji nadinsp. Jan Lach w swoim wystąpieniu przekazał zarówno życzenia bożonarodzeniowe od Ministra Spraw Wewnętrznych i Administracji Mariusza Błaszczaka oraz sekretarza Stanu w MSWiA Jarosława Zielińskiego, jak również wręczył każdemu z funkcjonariuszy indywidualne życzenia od Komendanta Głównego Policji nadinsp. dr Jarosława Szymczyka. Następnie policjanci wysłuchali słów kapelana Polskiego Kontyngentu Wojskowego w Kosowie i tradycyjnie podzielili się opłatkiem. W trakcie spotkania Komendant Wojewódzki w Krakowie nadinsp. Krzysztof Pobuta wręczył na ręce dowódcy jednostki tradycyjną bożonarodzeniową szopkę krakowską.
Drugi dzień wizyty poświęcony był dnia przedstawieniem specyficznych zadań z jakimi codziennie borykają się policjanci Polskiego Kontyngentu Policyjnego w Kosowie, warunków samej służby oraz użytkowanego sprzętu. Delegacja wzięła udział w jednym z rekonesansów realizowanych w północnej części Kosowa. Gościom przedstawiono newralgiczne miejsca w kosowskiej Mitrowicy, będące w przeszłości niejednokrotnie miejscami konfliktów i burzliwych wydarzeń, także z udziałem polskich policjantów. Odwiedzono Polski Kontyngent Wojskowy w Kosowie, gdzie Dowódca XXXV zmiany PKW KFOR ppłk Artur Wiatrowski zaprezentował zadania realizowane przez żołnierzy Kontyngentu.

Obecnie głównym obszarem działania Jednostki Specjalnej Polskiej Policji jest północna część Kosowa, zamieszkała głównie przez ludność narodowości serbskiej. Funkcjonariusze JSPP pełniąc służbę na terenie Kosowa realizują mandatowe zadania misji EULEX polegające na wspieraniu władz i administracji Kosowa w umacnianiu niezależnego systemu praworządności. Do codziennych zadań funkcjonariuszy oprócz wcześniej wspomnianych rekonesansów północnej części Kosowa należą również zadania związane z policyjną kontrolą zamieszek i demonstracji oraz te dotyczące zapewnieniem bezpieczeństwa na terenie stacjonowania jednostki. Funkcjonariusze biorą również udział w operacjach specjalnych wysokiego ryzyka z wykorzystaniem uzbrojenia i taktyki antyterrorystycznej (SWAT) oraz zabezpieczają wydarzenia podwyższonego ryzyka, jak na przykład ostatnie wybory samorządowe .
Podczas trwania wizyty gości z Polski , policjanci Jednostki włączyli się do wspólnej akcji informacyjno-edukacyjnej Policji pod nazwą „ŚWIEĆ PRZYKŁADEM!”, skierowanej do pieszych jako niechronionych uczestników ruchu drogowego apelując o noszenie odblasków. To naprawdę może uratować życie i zdrowie!
2024-10-10 15:12:23
Wszystko mogło się posypać jak domek z kart. Załoga policyjnego śmigłowca Bell-407GXi, ta sama, która dopiero co zakończyła loty w ramach operacji „Powódź 2024”, miała pomóc w transporcie serca do transplantacji z Podlasia do Warszawy. Tutaj z warszawskiego lotniska organ miał być zabrany do Wrocławia na pokładzie wojskowego samolotu, który chwilę wcześniej wylądował już z innym organem. Ten dokładnie skoordynowany co do minuty plan pokrzyżować mogła w ostatniej chwili pogoda we wschodniej części kraju.
2024-10-10 15:12:23
Wszystko mogło się posypać jak domek z kart. Załoga policyjnego śmigłowca Bell-407GXi, ta sama, która dopiero co zakończyła loty w ramach operacji „Powódź 2024”, miała pomóc w transporcie serca do transplantacji z Podlasia do Warszawy. Tutaj z warszawskiego lotniska organ miał być zabrany do Wrocławia na pokładzie wojskowego samolotu, który chwilę wcześniej wylądował już z innym organem. Ten dokładnie skoordynowany co do minuty plan pokrzyżować mogła w ostatniej chwili pogoda we wschodniej części kraju.
2024-10-10 15:12:23
Wszystko mogło się posypać jak domek z kart. Załoga policyjnego śmigłowca Bell-407GXi, ta sama, która dopiero co zakończyła loty w ramach operacji „Powódź 2024”, miała pomóc w transporcie serca do transplantacji z Podlasia do Warszawy. Tutaj z warszawskiego lotniska organ miał być zabrany do Wrocławia na pokładzie wojskowego samolotu, który chwilę wcześniej wylądował już z innym organem. Ten dokładnie skoordynowany co do minuty plan pokrzyżować mogła w ostatniej chwili pogoda we wschodniej części kraju.
2024-10-10 15:12:23
Wszystko mogło się posypać jak domek z kart. Załoga policyjnego śmigłowca Bell-407GXi, ta sama, która dopiero co zakończyła loty w ramach operacji „Powódź 2024”, miała pomóc w transporcie serca do transplantacji z Podlasia do Warszawy. Tutaj z warszawskiego lotniska organ miał być zabrany do Wrocławia na pokładzie wojskowego samolotu, który chwilę wcześniej wylądował już z innym organem. Ten dokładnie skoordynowany co do minuty plan pokrzyżować mogła w ostatniej chwili pogoda we wschodniej części kraju.
2024-10-10 15:12:23
Wszystko mogło się posypać jak domek z kart. Załoga policyjnego śmigłowca Bell-407GXi, ta sama, która dopiero co zakończyła loty w ramach operacji „Powódź 2024”, miała pomóc w transporcie serca do transplantacji z Podlasia do Warszawy. Tutaj z warszawskiego lotniska organ miał być zabrany do Wrocławia na pokładzie wojskowego samolotu, który chwilę wcześniej wylądował już z innym organem. Ten dokładnie skoordynowany co do minuty plan pokrzyżować mogła w ostatniej chwili pogoda we wschodniej części kraju.
2024-10-10 15:12:23
Wszystko mogło się posypać jak domek z kart. Załoga policyjnego śmigłowca Bell-407GXi, ta sama, która dopiero co zakończyła loty w ramach operacji „Powódź 2024”, miała pomóc w transporcie serca do transplantacji z Podlasia do Warszawy. Tutaj z warszawskiego lotniska organ miał być zabrany do Wrocławia na pokładzie wojskowego samolotu, który chwilę wcześniej wylądował już z innym organem. Ten dokładnie skoordynowany co do minuty plan pokrzyżować mogła w ostatniej chwili pogoda we wschodniej części kraju.
2024-10-10 15:12:23
Wszystko mogło się posypać jak domek z kart. Załoga policyjnego śmigłowca Bell-407GXi, ta sama, która dopiero co zakończyła loty w ramach operacji „Powódź 2024”, miała pomóc w transporcie serca do transplantacji z Podlasia do Warszawy. Tutaj z warszawskiego lotniska organ miał być zabrany do Wrocławia na pokładzie wojskowego samolotu, który chwilę wcześniej wylądował już z innym organem. Ten dokładnie skoordynowany co do minuty plan pokrzyżować mogła w ostatniej chwili pogoda we wschodniej części kraju.
2024-06-27 12:47:17
17 czerwca 2024 r. na terenie 42 Bazy Lotnictwa Szkolnego miało miejsce wydarzenie, które ukazuje piękno ludzkiego serca i chęć niesienia pomocy innym. Żołnierze Kompanii Reprezentacyjnej Wojsk Obrony Terytorialnej wzięli udział w szlachetnej misji, oddając krew podczas zbiórki zorganizowanej przez Radomską Stację Krwiodawstwa i Krwiolecznictwa.
2024-06-27 12:47:17
17 czerwca 2024 r. na terenie 42 Bazy Lotnictwa Szkolnego miało miejsce wydarzenie, które ukazuje piękno ludzkiego serca i chęć niesienia pomocy innym. Żołnierze Kompanii Reprezentacyjnej Wojsk Obrony Terytorialnej wzięli udział w szlachetnej misji, oddając krew podczas zbiórki zorganizowanej przez Radomską Stację Krwiodawstwa i Krwiolecznictwa.